Bardzo dawno nie było posta z moimi rysunkami, więc przyszedł czas, by pokazać Wam mój ostatni malunek. Jak w tytule- jest to tukan malowany kawą. Jest to mój pierwszy rysunek robiony tą techniką. Skąd w ogóle wziął się ten pomysł? Na początku chciałam narysować kolorowego tukana kredkami. Gdy zobaczyłam post o malowaniu kawą na blogu
Samanty Lesiak od razu wiedziałam, że mój tukan będzie wykonany inną techniką niż planowałam.
Do wykonania rysunku, oprócz kawy rozpuszczalnej użyłam czarnego markera oraz czarnej i białej kredki Bic Aquacouleur.
Niestety podczas rysowania markerem przejechałam nim po białej ramce wokół obrazka. Ramka ta nie jest idealna, mino tego, iż zaklejałam ją taśmą malarską. Jednak musiała nasiąknąć i kawa się rozlała.
Myślę, że namaluję jeszcze niejedną pracę techniką, którą przedstawiłam w dzisiejszym poście.
Marle
Fajna ta technika, też muszę kiedyś spróbować :D Tukan wyszedł zacnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci wyszło! w dodatku jak pierwszy raz malowałaś kawą :) Muszę kiedyś też spróbować, bo od dawna kusi mnie ta technika :D
OdpowiedzUsuń